Alexandra Chauran – Tablice Spirytystyczne Ouija

Alexandra Chauran Tablice Spirytystyczne Ouija






Dziś napiszę o książce, której sam z siebie nigdy w życiu bym nie kupił. Nie dlatego, żebym był jakimś wielkim przeciwnikiem tablic ouija – ja po prostu nie wierzę w ich działanie. Książka „Tablice Spirytystyczne Ouija” autorstwa Alexandry Chauran, która na okładce ma duży napis „podręcznik bezpiecznego kontaktowania się z duchami”, wzbudziła we mnie mieszane uczucia.




Czy warto kupić książkę „Tablice Spirytystyczne Ouija”?



Zacznijmy od tego, że dostałem tę książkę w prezencie od przyjaciółki, więc nie zamierzałem jej specjalnie krytykować, zanim jej nie przeczytam… Choć, jak wspomniałem na wstępie – sam z siebie bym jej nie kupił.



Starałem się do czytania podejść z otwartym umysłem, ale fakt, że autor od początku chce zrobić z czytelnika idiotę, nie pomagał. Podręcznik „bezpiecznego kontaktowania się z duchami” przez drewnianą tabliczkę? Serio?




Czym jest tablica ouija?




Tabliczka ouija ma dwa elementy: tabliczkę i wskaźnik. Szympans umiałby z tego korzystać!




Tablice Spirytystyczne Ouija – O książce




No dobra, wyrzuciłem z siebie trochę niezadowolenia z okładki, ale przecież najważniejsza jest jej zawartość, a ta była o dziwo przyjemna.



Jeżeli oczekujesz, jak sama nazwa wskazuje, „poradnika”, to się nie doczekasz. Wiedzy praktycznej jest tu tyle, co na lekarstwo, ale z drugiej strony temat jest tak prosty, że sam nie wiem, co autorka mogłaby więcej napisać.



Tak – dowiesz się, jak używać tabliczki ouija.
Tak – poznasz podstawowe koncepcje związane z „zabezpieczaniem się” przed jej działaniem.



I to w sumie tyle, jeżeli chodzi o rozbudowaną część poradnikową. Reszta książki to anegdotki i historie, czy to autorki, czy jej znajomych, związane z używaniem tabliczki ouija.




Co mi się nie podoba?




Szczerze – to nie jest zła książka! Jest przyjemnie napisana, króciutka, więc przeczytasz ją w jeden wieczór.



Nie zmienia to jednak faktu, że są rzeczy, które mi się w niej nie podobały.



Autorka wspomina, że tablice ouija znane były o wiele wcześniej, przed ich oficjalnym wynalezieniem i używane do różnego rodzaju komunikacji. Na chwilę wzbudziła moją ciekawość. Pomyślałem, że może poznam całą historię tabliczki, sięgającą wielu setek lat wstecz. Nic bardziej mylnego.



Autorka napomknęła tylko o tym, a resztę zostawiła nam, żebyśmy sami sobie poszukali informacji. Super, dzięki, tego właśnie potrzebowałem!




Historie w książce




Historie, które w dalszej części książki opisuje autorka, są krótkie i czyta się je dobrze… Ich wartość? Bliska zeru.



Typowe opowieści w stylu „kilku dzieciaków bawiło się tabliczką, tabliczka odpowiadała na głupie pytania, wszyscy byli wystraszeni, fajny klimacik”. I to wszystko.




Słowem podsumowania




„Tablice Spirytystyczne Ouija” Alexandry Chauran to książka krótka i przyjemna, którą przeczytasz w jeden dzień. Czy mnie zaskoczyła? Nie. Czy czegokolwiek się z niej dowiedziałem? Absolutnie nie. To z mojej perspektywy powielanie popularnych w internecie twierdzeń dotyczących kontrowersyjnej zabawki i kilka historyjek.



Przeczytałem, odłożyłem na półkę i mogę Ci zagwarantować, że jutro już o niej nie będę pamiętał.


Komentarze:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *